Palermo.

Na razie w chaosie, troszkę jak całe miasto. Skoro mam tu spędzić prawie trzy tygodnie, to wcale mi to nie przeszkadza. Chodzę, chłonę. Chaotycznie.

Zaskoczenie. Oczarowanie. Chcę więcej. Szerokie ulice. Wąskie uliczki. Ślepe zaułki. Piękne palazzo. Rozpadające się domy. Dużo kontrastów. Wsiąkam.

Recommended Articles